poniedziałek, 29 października 2012

Często udaje mi się znaleźć  piękne przedmioty przypadkiem. Oto kilka z nich:
Plastikowa (!) ramka została znaleziona w Pepco, a świeczniki oczywiście na pchlim targu.

Półka po przyprawach, kubeczki z Pepco, z ramka ze strony gratyzchaty.pl

Półka z IKEA, a  ceramiczne ozdoby z różami z second handu

Fotorelacja z kilku małych zmian w moim mieszkanku.

Kanapa i spółka, czyli nie ma to jak usiąść na miękkiej kanapie, w towarzystwie kilku poduszek, przykryć pledem i zanurzyć w lekturze kolejnej gazetki wnętrzarskiej.





"Nowa" szafka pod TV(Ikea) została przeze mnie wypatrzona na giełdzie i wytargowana za 50 zł.
Wymagała jedynie złożenia i odświeżenia, myślę też na zmianą koloru materiału w drzwiczkach.




Jedną z moich miłości są domki dla ptaków. 
Zakupiłam na zielonogórskiej giełdzie dwie metalowe latarenki za 10 zł.
Jedna była różowa w kwiatki, druga zielona.
Jako, że nie przepadam za pstrokatymi ozdobami, domki przemalowałam na biało farbą do metalu.
Latem domki ozdabiają taras, zimą parapet.




Kolejna deseczka i kolejny Decoupage, tym razem z motywem jeździeckim.
Myślę jeszcze o dodaniu czegoś,  żeby troszkę ożywić pracę, ale zostawiam to na później.